Wcześniej na tej ścianie wisiały dość niepraktyczne szafki. Wylądowały w piwnicy i teraz służą do przechowywania przetworów. A ich miejsce zajął " kredens":)
Wcześniej, musiałam go "tylko", dokładnie oczyścić, wyszlifować i pomalować:)
Mąż dorobił półkę na wina:
Obok nasza mała galeria "chwil szczęśliwych" w ramkach:)
Marcin naprawił zamki, które się nie domykały, wymieniliśmy uchwyty, dodaliśmy reling i ....mamy swoją namiastkę kredensu:
Wreszcie mogę wyeksponować serwis śniadaniowy, kupiony kiedyś na Targu Staroci w Austrii (za całe 2 euro!:))
Dzięki specjalnemu żłobieniu w półeczce kredensu, talerze nie zsuwają się.
Bardzo lubię ten serwis. Używamy go zwykle do niedzielnych śniadań.
A wieczorową porą, po włączeniu "świetlnej iluminacji", wygląda to tak:
Musicie sobie jeszcze wyobrazić przecierki na brzegach mebli, bo niestety zdjęcia tego nie pokazują.
I to już cała moja STARA NOWA KUCHNIA. Dzięki tym zmianom, chętniej ostatnio spędzam czas "przy garach":):)
Do zobaczenia!:)
Super!!!
OdpowiedzUsuńKredens Wam się udał :-)
:)
UsuńEfekt zmian jest powalający, teraz jest tam klimat i też bym spędzała tam całe dnie, wszystko dobrane ze smakiem i zadbałaś o szczegóły. Moje gratulacje. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam na mój blog. Jak się spodoba to miło mi będzie gościć Cię w moim gronie, ja wpisuje się do Twojego. Polecam również zakupy w redecor.pl...mnóstwo obniżonych cen i nowości...zapraszam Gosia
OdpowiedzUsuńOczywiście z przyjemnością do Ciebie wpadłam:)
UsuńAleś się Kobieto narobiłaś!!! ale warto było, efekt bajkowy...a ten kredens, ech, nic tylko patrzeć i zazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście o tej ciężkiej pracy, szybko się zapomina:)
UsuńSuper ta przemiana! Piękna jest teraz Twoja kuchnia! I wyobrażam sobie ile sie nad nią napracowałaś!
OdpowiedzUsuńUściski!
Dzięki:)
UsuńCudowna ta przemiana kuchni, ale odmiana !!! W bieli prezentuje sie tak elegancko :) i kredens wyszedł świetnie !!! :)))) gratulacje!!! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń...i zrobiło się jaśniej:)
UsuńJest ślicznie, uwielbiam takie przemeblowania, twierdzenie "drugie życie" ma u Ciebie głęboki sens, Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, jakoś więcej satysfakcji z takiego "drugiego życia", niż z nowiuśkiego:)
UsuńAsiu niesamowity efekt. Nadstawka jest idealnie wpasowana w to miejsce. Juz czuje jaka jesteś z siebie dumna i zadowolona ze waszej wspólnej pracy. Tak niewiele brakowało aby osiągnąć tak wspaniały efekt. Przyjdę kiedyś podziwiać w realu :-)
OdpowiedzUsuńMasz już zaproszenie:)
Usuńprzepiękna metamorfoza - w moje serce prosto, bo słabośc do kredensów i ich nadstawek mam od dzieciństwa :) :) :)
OdpowiedzUsuńObejrzałam wszystkie minione posty i jestem zachwycona. Podziwiam, bo wiem jak się odbywa życie obok remontów :) :) :)
No i nadstawka urody jest takiej, że same ACH i OCH, a serwis! Mruczę radośnie na Twoje metamorfozy
Widzisz Maryś i znowu mamy jakiś wspólny punkt:) Kredensy chodzą mi po głowie od zawsze, tylko miejsca na te wymarzone nie mam. Ale może kiedyś.... W każdym razie mam do tego mebla miłość niesłabnącą:)
Usuńcudnie...............
OdpowiedzUsuńdięki:)
UsuńKuchnia po przemianach wygląda świetnie! A kredens no rewelacja. Napracowałaś się niesamowicie ale efekt był tego wart:)
OdpowiedzUsuń...ależ mi dobrze robią Wasze miłe słowa:):)
Usuńwspaniała metamorfoza !
OdpowiedzUsuńOgromna zmiana! Aż miło porównać :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńKredens swietny...bardzo przytulnie..pozdrawiam sedecznie
OdpowiedzUsuńWyobrażamy sobie te przecierki i bardzo zazdrościmy całości kuchni:)Metamorfoza bardzo po mojemu!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKochana, jak pięknie u Was...a kawę serwujecie w takiej kuchni?:)
OdpowiedzUsuńNaturalnie:) Najlepszą na świecie:)Moja druga połowa się w tym specjalizuje:)
UsuńTo ja wjadę, dobrze?kiedyś...ale wjadę...tęskni mi się do Ciebie jakoś ostanio...lubię tu sobie bywać tak po cichu i śladu nawet nie zostawiać...
UsuńZaproszenie zawsze aktualne:)
UsuńWspaniała przemiana, a kredens pięknie dopełnił całości. naprawdę pięknie i jasno!
OdpowiedzUsuńno pieknie , bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna zmiana!Bardzo podoba mi się również ten kredens:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za cichą wizytę :)))
Wpadam sie przywitać i od razu mowię, że kuchnia wyszla ci świetnie. Cudownie z tym starym kredensem:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta kuchnia, w sumie podobna do naszej :)))
OdpowiedzUsuńU mnie jedną z kuchenny zmian będzie wstawienie zmywarki. Dokładnie jeszcze nie wiem, czy będzie ona mniejsza, większa i jakiej będzie firmy, ale rozglądam się za tym, co oferuje strona https://www.oleole.pl/zmywarki,_Samsung.bhtml Myślę, że jest się czym zainteresować.
OdpowiedzUsuń