Obserwatorzy

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Kilka świątecznych chwil zamkniętych w kadrze...




Życzenia płynące z różnych stron w dużej mierze się spełniły. Nasze święta są ciepłe, rodzinne i spokojne.... i oby tak dalej:):)
A to kilka migawek:

 Wydaje mi się, że jeszcze nie tak dawno wędrowaliśmy do kościoła z czterema koszykami, bo każde z dzieci musiało mieć swój, no i był ten "nasz", wspólny. Często, po powrocie do domu, w koszykach dzieci były już tylko papierki po słodyczach i ewentualne ozdoby nie do zjedzenia. Teraz nikt się nie pali, żeby nieść koszyk ze święconką....


Wiosna zasypała na biało wszystkie drzewa:
  No i małe co nieco:):)

 Mój pasztet, a właściwie dziś, wspomnienie po nim:):)



Mazurek kajmakowo- orzechowy :
 Sernik gotowany:
 Mazurek marcepanowy
 Mazurek orzechowy








                                    Spacery.....

 i wieczorne  Polaków rozmowy:):)


Spacery, smakowitości, spotkania przy stole...i po prostu razem przebywanie. Tak niewiele, a tak wiele.....
Życzę wszystkim podczytywaczom  mojego bloga, by dobra energia, którą zgromadziliśmy, w świąteczny czas, towarzyszyła nam Wszystkim jeszcze długo, długo w mniej barwnej  codzienności.

2 komentarze:

  1. Pięknie u Ciebie jak zawsze:) A ile pyszności na stole:) Wspaniałe życzenia ślesz więc chcemy je także Tobie odwzajemnić- niech każdy dzień będzie tak udany jak te świąteczne! Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie te pasztety i mazurki kiedys probowalam!!Sa zakodowane w mojej smakowej pamieci..mniam!Pisanki tez wam wyszly sliczne.
    Po naszych juz tylko wspomnienie...
    posylam ci nasze ciepelko i slonce z kwiatami!
    Zyczenia nam i wam z serca...

    OdpowiedzUsuń