Obserwatorzy

czwartek, 26 września 2013

Rude jest piękne...




 Od zawsze podobają mi się "Rude".
 Nie potrafię wytłumaczyć tej fascynacji. Zachwycają mnie małe dziewczynki z rudymi warkoczykami i zielonookie kobiety z burzą ognistych loków. Mają w sobie jakąś tajemnicę i to coś, co sprawia, że skupiają na sobie uwagę. Moją, w każdym razie,  zawsze:)
Jeżeli już maluję postaci, to łapię się na tym, że najczęściej maluję im rude włosy:) Moje ulubione aktorki są rude, zachwycają mnie rude kobiety z płócien ulubionych malarzy....I nie potrafię powiedzieć dlaczego....Po prostu tak mam :)
Ostatnio uszyłam takie anielskie trio:

Matylda





Kornelia





Flora






 Mam nadzieję, że i Wam, któraś anielica przypadła do serca,
 A dzisiejszy post dedykuję, wszystkim  "Rudolubnym":)
Maryś, Twoje Rude,  zachwycają mnie niezmiennie:)  







piątek, 13 września 2013

Anioły "romantyczne"



  Trochę mnie nie było, ponieważ po wakacyjnie nazbierało się sporo różnych prac zaległych, które nie mogły już ani chwili dłużej czekać:).
Początek roku szkolnego, amok kupowania podręczników, trampek i innych rzeczy niezbędnych i na już. Poza tym sprawy domowe, przetwory i prośby najrozmaitsze o zrobienie ..... też na już.
Trochę się wreszcie "odkopałam" i mogę wrócić na "blogowe tory":) Jesień, to dobra pora roku na robótki, książkę, długie "Polaków rozmowy"  i...blogi:) Dlatego już nie marudzę, że lato odchodzi....choć żal.
Muszę jeszcze tylko nadrobić odwiedziny u Was, bo jak widzę, dużo się działo:)
Ja ostatnio szyłam wyłącznie anioły i myślę, że na jakiś czas mam już dosyć:).  Wszystkie obfociłam, więc co jakiś czas będę Was  nimi "uszczęśliwiać":). Uspokajam, że różnią się dość znacznie, więc nudy wielkiej nie powinno być:)
Dziś pierwsza "partia" : ANIOŁY ROMANTYCZNE.










 




 

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich podczytywaczy:):)