Obserwatorzy

czwartek, 13 września 2012

Malowanie na ścianie:):)




Te osoby, które są ze mną w blogowym świecie nieco dłużej wiedzą, że malowałam już na różnych materiałach. Poza konwencjonalnymi, papierem i płótnem,  eksperymentowałam z malunkami na sukienkach, na porcelanie, na drewnie, w końcu na meblach:)
Przyszła kolej na ściany:):)
Trzy lata temu malowałam przedszkole moim koleżankom. To było dość duże wyzwanie, bo w związku z wymogami jakimiś tam, malunki moje musiały być dość wysoko. Szyi własnej nie czułam i miałam problemy z perspektywą, bo nie dało się co chwila schodzić z drabiny i odchodzić na pewna odległość. Nie mam wykształcenia plastycznego, więc metodą prób i błędów, zwłaszcza błędów:):) jakoś brnęłam do przodu.
 Nie wszystko wtedy udało się tak jak chciałam, ale dzieciom się podobało:):)
W tym roku Przedszkole zmuszone było zmienić lokal, więc wróciłam do malowania na ścianach.:)
Miałam już trochę doświadczenia, więc tym razem jakoś tak lepiej mi się malowało i miałam przy tym więcej frajdy...:)
Trudno jednak sfotografować takim normalnym aparatem, to co w efekcie powstało. Musicie sobie te fragmenty jakoś posklejać w całość.
Ciekawa jestem, czy ktoś z Was wykonywał podobne prace? Chętnie poznałabym czyjeś doświadczenia, ale też jeśli się to komuś przyda, mogę podzielić się swoimi:)
Dzisiaj pokazuję zdjęcia te najświeższe. Jeżeli będziecie miały ochotę, mogę zamieścić te z poprzedniego miejsca:).















Jedna z sal jest dość mała. Nie chciałam ją przytłaczać dużymi malunkami. Powstało lawendowe pole,
które, mam nadzieję, będzie trochę dzieciaczki wyciszać:):)


A jak już jestem w "przedszkolnym temacie", życzę wszystkim przedszkolakom dużo słońca, cudownych Pań Wychowawczyń i niekończącej się zabawy! A mamom poczucia, że dziecko, jest w przedszkolu równie szczęśliwe jak w domu:)

Cały post dedykuję Mamurdzie i  cudnemu Stasiowi, mając nadzieję, że u Nich już wszystko, w kwestiach przedszkolnych, się poukładało:).

Chciałabym bardzo podziękować Kamie z blogu http://ja-kama-mama.blogspot.com/  za wyróżnienie mnie
Versatile Blogger Award - nagrodą za uniwersalność i wszechstronność :)

Ależ to łechce moją próżność:):):)
Jednocześnie przepraszam, że nie wypełnię reszty wymogów, ponieważ zwyczajnie czasowo ostatnio nie wyrabiam na zakrętach. To zresztą widać po tym  z jaką częstotliwością  ukazują się moje posty:). Wracam za chwilę do pracy, więc staram się jeszcze te ostatnie chwilki wykorzystać na maksa:)
Jeszcze raz dziękuję za docenienie tego co robię. Pozdrawiam Cię Kama, bardzo serdecznie:)...i liczę na wyrozumiałość:)

36 komentarzy:

  1. śliczne drzewko z ptaszkami :)
    Wyróznienia Gratuluje
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu kapitalne malunki-Tobie nie przeszkadza żadne podłoże do tworzenia wspaniałości. Myślę ze dzieciaczkom w przedszkolu także spodobały się Twoje dzieła- sa bardzo oryginalne. Dawno temu malowałam napis na ścianie w swoim sklepie-bardzo pomógł mi w tym rzutnik-malowanie było prościutkie. Czy ja dobrze zrozumiałam Twój wpis, ze wracasz do pracy-coś sie pozmieniało w Twoim życiu-jeśli tak ,to Ty mnie tu zaraz o wszystkim poinformuj :-)
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No do dzisiaj nie dostałam tego obiecanego maila-wciąż żyję w niepewności :-))

      Usuń
  3. Świetne malunki! Pewnie, że chcemy więcej :) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny świat stworzyłaś maluszkom!!! Zakochałam się w lawendowym polu! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. może nie tak długo jestem jak inni, ale w miarę mozliwości przewędrowałam Twój blog zauroczona tym malowaniem właśnie! I powiem Ci, że te ściany są tak "inne" od pozostałych Twoich prac, że wgapiam się i nie mogę nadziwić tej różnorodności... Tym "płaskim" plamom barw :)))))))))
    Jest cudnie - dzieciaki to musiały mieć radochę - wiem, cos o tym, bo te dziecięce ściany ze szczególnym upodobaniem lubiłam zawsze malować, a tu całe towarzystwo okoliczne powyrastało hihihi
    Serdeczności dla Ciebie i siły i cierpliwości i pogody ducha i MALUJ!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inne są, bo jakoś tak intuicyjnie wydaje mi się, że do dzieci, takie "płaskie" plamy trochę lepiej przemawiają:)
      Bardziej zależało mi na tym, by wystrój nawiązywał do nazwy przedszkola i by za szybko się nie "znudził":) I szczerze mówiąc, fajnie się malowało tak trochę po "dziecięcemu":)
      Masz jakieś zdjęcia Twoich ściennych malunków? z Twoim talentem mogę sobie tylko wyobrażać jak musiało być cudnie!:)

      Usuń
  6. może TY i wykształaciuchem plastycznym nie jesteś ale malujesz jak marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyszło! Jak zawsze :) Nagroda więc wiadomo za co!
    Pozdrawiam również i żałuję, żeś taka zabiegana i że rzadko tutaj bywasz ech...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabieganie, to może za dużo powiedziane:), ale permanentnie brakuje mi czasu. A w głowie stale coś nowego kiełkuje. Jedno skończę, drugie już się pakuje:):):)

      Usuń
  8. Jestem pod ogromnym wrażeniem! fantastycznie to wygląda, szczególnie to drzewo nad drzwiami i lawendowe pole... i pająk! :)) Ja za grosz nie mam talentu do malowania, pewne dzieci w przedszkolu stoją na wyższym poziomie niż ja ;)
    Gratuluję, bo efekt jest niesamowity i dzieciaki pewnie z przyjemnością będą przychodzić do takiego przedszkola :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tym pająkiem to trochę pojechałam:):) Musiałam mu później domalować zezowate oczka, żeby dzieci nie straszyć:):)
    Mam nadzieję, że dzieciom te moje malowanie trochę pomoże odnaleźć się w nowym miejscu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję , malunki piękne i takie kojące ,moim przedszkolakom bardzo się podobały , biedronka super pomysł, wykorzystam w ich pokoju :)pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. tu to trzeba sie spieszyc same superlatywy w tych komentarzach!I jakie tu jeszcze slowa uznania dla ciebie znalezc?Mialeas jakies wzorce,czy to wszystko to twoja fantazja?
    i takie to idzie zastrzyki dawac!Pomaluj to nowa przychodnie!
    ludzie beda walili drzwiami i oknami!
    Pieknie pozdrawiam!! siostra

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej jak na twoim blogu malownie, zajżałam tu i ówdzie i widzę, że malujesz na czym popadnie i pięknie Ci to wychodzi. Jestem pod wrażeniem, myślę, że przedszkolaki też będą zachwycone.
    Ty to jesteś kobitka utalętowana, biżuteria, decoupage, szycie, odnawianie mebli...można by jeszcze długo wymieniać, no i taka piękna kolekcja aniołowa, aniołki to to co lubię również :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapewne dzieciaczki w tak bajecznie kolorowej scenerii będą się czuły wyśmienicie.Bardzo fajnie to wygląda.
    Przyznam się ,że miałam ochotę kiedyś popróbować takiej zabawy w swoim kąciku.Ale zabrakło mi odwagi:))) Może kiedyś:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś lepiej przekuć na teraz:), bo kiedyś można żałować, że się tego nie zrobiło:)

      Usuń
  14. Kochana Sepio! Malunki wspaniałe, takie baśniowe, kolorowe i różnorakie, a ta biedronka... Bajka! Dziękuję za pozdrowienia i ten cudny post, a my ze Stasiem trzy dni w przedszkolu, a tydzień w domu -chorzy, nie ma lekko, ale damy radę:DDD
    Serdeczności ślę!!! Do pracy??? Gratuluję!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, by wreszcie choróbska Was opuściły, a wrócił stan stabilnej szczęśliwości:)

      Usuń
  15. Pieknie te sale wymalowalas,gratuluje,a dzieciaki na pewno sa przeszczesliwe,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. CUDNE!!!!! Dzieciaki będą się na pewno świetnie tam czuły. A jakie super zasypianie na leżakowaniu! Masz kobito talent!

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne!!! Ach przepięknie to wymyśłiłaś. Zachwyciło mnie najpierw to drzewo ale lawendzie nie mogłabym się oprzeć. Moje dzieci mają typowe rysunki z Disneya, ładne , ale "oklepane" ... No cóż. Pozdrawiam i rozumiem z tymi zakrętami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do malowania Kubusia Puchatka, mimo całej sympatii, nikt by mnie wołami nie zaciągnął:):)

      Usuń
  18. Przedszkole bedzie sie podobalo dzieciom, jest przecudne ubrane w Twoje malunki.... biedroneczka i ptaszki!!! i nawet ten pajak zezowaty, wszystko jest piekne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tak jest,ze ilekroć coś maluję dla dzieci, musi być biedronka:) Szczególną sympatia darzę to stworzonko:)

      Usuń
  19. Świetną bajkową krainę dzieciaczkom stworzyłaś ;) Dużo bardziej podoba mi się taki klimat, niż standardowo malowane kubusie puchatki, myszki miki i inne tego typu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak odpowiedziałam Sikorce w akcji, Kubusia.....nigdy!:):):)

      Usuń