Żar leje się z nieba. Ale na urlopie jakoś tak przyjaźniej się leje. Poza tym w każdej chwili można znaleźć sobie jakiś cienisty( względnie) kącik i zaszyć się z akwarelami. Zawsze najwięcej akwarelek powstaje w czasie moich wakacji . Malowanie akwarelami to nieodłączny czas relaksu. Poza tym książki w dużej ilości, spacery i poranne marsze z kijkami. A wieczorem długie spacery po okolicy:)
A dziś tak trochę aniołkowo mnie nastroiło....:):)
Jak coś jeszcze wymaluję, wrzucę na bloga:) Mam nadzieję, ze was akwarelowo nie zanudzę:)
Pozdrowienia dla wszystkich PODCZYTYWACZY:)
Dużo słońca, mimo wszystko!!! W końcu jest lato!!:) No może trochę mniejw tych okolicach, którymi mój syn pierworodny pieszo pielgrzymuje na Jasna Górę. Bardzo im ten upał daje się we znaki:(
Nie żałuj:)co nas nie zabije to nas wzmocni:))po to w końcu idą z pielgrzymką:)))akwarelki cudniste:)))pewnikiem te anioły im towarzyszą:))pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że skrzydła jednego z Nich ocieniają drogę mojego syna:)Wiem, że pielgrzymka, wiem że trudy muszą być, ale.....matki myślą inaczej:):)
UsuńTo fakt:)martwią się przez całe życie:))
UsuńJakie przyjemne w czas Twoje urlopowanie:)))
OdpowiedzUsuńAkwarelowe anielice świetne!
Ta druga jest rewelacyjna... taka jednocześnie słoneczna i deszczowa...
OdpowiedzUsuńto pewnie zadziałała podświadomość:) W upały jakoś ciągnie do deszczu. choć za deszczem raczej nie przepadam:)
Usuńpiękne anielinki !
OdpowiedzUsuńSuper akwarelki, właśnie mam debiutować w tym temacie:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńZatem udanego debiutu!:)
UsuńNigdy mnie akwarelowo nie znudzisz - uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńI Jedwab - mówisz - ja lubię i cenię Twoje polecenia, przegapiłam kilka wpisów :)
Nadrabiam "sumiennie" - jak zawsze zachwycona, a te z koronkami twarze - przepiękne!
Znając Twoje malowanie, zawstydzają mnie te słowa:)
UsuńJedwab koniecznie przeczytaj. To lektura na jeden dłuższy wieczór:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wszystko co tworzysz jest takie piękne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje malowanki Asiu. Akwarelki cudne!
OdpowiedzUsuńA pielgrzymowanie w tym upale to prawdziwe wyzwanie.
Też tak myślę:)Oczywiście, wyłącznie odnośnie pielgrzymowania:)
OdpowiedzUsuńCiesze sie,ze masz czas na odpoczynek w malowaniu ale takze ten czynny w ruchu!Sliczne te Anieliczki.Ta druga w letnim kapelusiku to moja faworytka!
OdpowiedzUsuńCzekam na wiecej!
A z Jankiem moje mysli...
Ciesze sie,ze masz czas na odpoczynek w malowaniu ale takze ten czynny w ruchu!Sliczne te Anieliczki.Ta druga w letnim kapelusiku to moja faworytka!
OdpowiedzUsuńCzekam na wiecej!
A z Jankiem moje mysli...
Maluje się;) A Jankowi każda dobra myśl się przyda:)
UsuńCudowne! zawsze u Ciebie mnie zatyka z wrażenia! :DDD
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji!!!
Dzięki!:)Nawzajem:)
UsuńPiękne akwarelki!!!!!!
OdpowiedzUsuńtalent,talent,talent! :)
OdpowiedzUsuńOj, chciałabym w to wierzyć:):)
Usuń