Trochę mnie nie było, ponieważ po wakacyjnie nazbierało się sporo różnych prac zaległych, które nie mogły już ani chwili dłużej czekać:).
Początek roku szkolnego, amok kupowania podręczników, trampek i innych rzeczy niezbędnych i na już. Poza tym sprawy domowe, przetwory i prośby najrozmaitsze o zrobienie ..... też na już.
Trochę się wreszcie "odkopałam" i mogę wrócić na "blogowe tory":) Jesień, to dobra pora roku na robótki, książkę, długie "Polaków rozmowy" i...blogi:) Dlatego już nie marudzę, że lato odchodzi....choć żal.
Muszę jeszcze tylko nadrobić odwiedziny u Was, bo jak widzę, dużo się działo:)
Ja ostatnio szyłam wyłącznie anioły i myślę, że na jakiś czas mam już dosyć:). Wszystkie obfociłam, więc co jakiś czas będę Was nimi "uszczęśliwiać":). Uspokajam, że różnią się dość znacznie, więc nudy wielkiej nie powinno być:)
Dziś pierwsza "partia" : ANIOŁY ROMANTYCZNE.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich podczytywaczy:):)
Dobrze, że wróciłaś! Anioły romantyczne mówią same za siebie!
OdpowiedzUsuńO, jak miło mi to czytać:)
UsuńPiękne te anielice.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnioły śliczne :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne anioły:))nawet zrobiłaś białą inaczej:))))moja faworytka to ta pierwsza:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA wiesz, że moja też:)
UsuńWreszcie jestes,bo tylko zagladam i zagladam...ale rozumiem.
OdpowiedzUsuńWszystkie sa sliczne!!!
Cieszę się:)
UsuńJak zwykle piękne!
OdpowiedzUsuńByłoby mi miło, gdybyś przyjęła zaproszenie do nowego bloga :)
Pozdrawiam :)
Oczywiscie:)
UsuńOne są prześliczne! Ach zdolniacha z Ciebie! Ciekawa jestem pozostałych.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam:)
,,,powiedziała ta "niezdolna":):)
UsuńWitaj Joasiu:-)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje dzieła:-) Czy Twój nowy pomocnik przydał się przy przetworach;-)
Natalia
Naturalnie:) pomaga nam nieustannie:)A korzystają z tej pomocy wszyscy domownicy:)
UsuńAle cudniaste :)
OdpowiedzUsuńNie mogę sie zdecydować który podoba mi się najbardziej, ale chyba ostatni - zaintrygowała mnie ciemnoskóra wersja i urocze legginsy :)
Jeszcze jednego ciemnoskórego anioła uszyłam. Pokażę niebawem.:)
UsuńPrzepiekne anielice! I jakie maja super dlugasne kiecunie :) Beda piekna ozdoba niejednego domu :) Zycze oddechu od codziennych obowiazkow :) Kilka minut, zawsze cos :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńAnioły są piękne !, pozwól ,że do nich powzdycham, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOch anioły pięknie-romantyczne. Musze sobie takie cudo uszyć w fartuszku do kuchni. A' propos. Obluknełam temat o malowaniu szafek. Ja niestety mam tylko ramkę z mdf-u ale myśl jest, bo mnie niestety szafki się zniszczyły od czajnika. Falbanki nie mam ale w narożnikach szafki "uchylają rąbka tajemnicy" Jakie to swoją drogą byle co skoro po dwóch latach użytkowania już są zniszczenia :(. Zegary mamy taki same, tyle że ja mój przemalowałam ...z jednej strony. Pokażę niedługo. Całuski a co do zajęć chyba podobne miałyśmy :)
OdpowiedzUsuńSepio, patrzę na zdjęcia i zastanawiam się która Tilda ładniejsza ;)
OdpowiedzUsuń