Mało w tym sezonie malowałam. Pracownia jakiś czas była w remoncie, a później jakoś trudno było się zebrać w sobie:).
Wystawą " Przemijanie piękna czy piękno w przemijaniu", zamknęłam rozdział z kwiatami w tle.
To nie znaczy, że nie będę do nich wracała, ale póki co, mam nadzieję iść w nieco innym kierunku. Czas pokaże, czy wystarczy konsekwencji i weny:)
"W bólach" powstaje nowy cykl. Te dwa "świeże" obrazy będą do niego należeć.
"Ruda" Obraz olejny na płótnie 50cm x 100cm |
"Szary" Obraz olejny na płótnie 50cm x 100cm |
Pozdrawiam wiernych podczytujących, mimo, że ostatnio rzadko bywam:)
właśnie myślałam-co tu tak cicho:))tworzysz,to dobrze:)Twoje obrazy są naprawdę świetne..ale przecież o tym wiesz:)))
OdpowiedzUsuńSzary jest dla mnie cudny!!
OdpowiedzUsuńA mnie zachwyciła Ruda :)
OdpowiedzUsuńKażdy z nich ma w sobie to COŚ!Masz talent Asiu.
OdpowiedzUsuńWyjatkowe..piękne....zamyślone...
OdpowiedzUsuńOj będzie piękny cykl już widzę po tych obrazach. Szary jest niesamowity :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne barwy i koncepcja. Miałam okazje zatrzymać się na chwilę i podumać.
OdpowiedzUsuń