Obserwatorzy

czwartek, 17 maja 2012

Anioły damsko- męskie:)

  

Uległam namowom  i po raz pierwszy uszyłam anioła-faceta:)...bez przyjemności. Ale spróbowałam:)
Oba anioły już w letnich klimatach i w kapeluszach od słońca. Miejmy nadzieję, że pogoda w tym roku dopisze i kapelusze okażą się niezbędne:) Póki co przydałyby się czapki-uszanki, bo zimno jak późną jesienią...:)

Kuba-ogrodnik:)



I
I wersja żeńska w kapeluszu:
Sonia







Taki duecik, na gorące letnie popołudnie..... pod jabłonią:)


... A na deser pyszne ciacho makowo-jabłkowe:



Składniki:
40dkg maku, dwukrotnie zmielonego( ja kupuję już gotowy, zmielony:))
30dkg cukru pudru
6 jajek
8 łyżek grysiku
40dkg tartych na dużych oczkach, jabłek(ok. 5 szt.)
1 margaryna
1 łyżeczka proszku do pieczenia
20dkg rodzynek i skórka z pomarańczy
 Wykonanie:
Żółtka utrzeć z cukrem i margaryną.
Stopniowo dodawać jabłka i mak. Następnie grysik i bakalie oraz proszek do pieczenia.
Ubić pianę z białek i delikatnie wymieszać z resztą składników.
Piec ok. 1 godziny w 180stopniach Celsjusza, z termoobiegiem.
Na górę:


 Polewa:
1 jajko
2 łyżki ciemnego kakao
3 łyżki cukru pudru
1/2 kostki margaryny.
Jajko z cukrem i kakao utrzeć. Dolewać stopniowo gorącą margarynę. Ciepłą polewę rozprowadzić na cieście.




Bon appetit!!:)

 Z blogu "Biały Dworek" otrzymałam wyróżnienie. 
Bardzo serdecznie dziękuję:):)






26 komentarzy:

  1. Świetne te Anioły i ten w wersji men jak najbardziej...
    Pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. Oba piękne i mam nadzieję, że brak przyjemności w wykonywaniu męskiego anioła nie przeszkodzi Ci w stworzeniu następnych, bo anioł-prototyp jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Parka wspaniała, więcej takich pięknych par :)Pozdrawiam i zapraszam na candy:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kubuś sympatyczny :)) a panienka-anielinka nawet jakby opalona już lekko...?? A swoją drogą - to się tak właśnie niedawno zastanawiałam, dlaczego te szyte aniołki występują zawsze w wersji damskiej i lęgło się we mnie powoli postanowienie pójścia pod ten feministyczny prąd... jak widzę myśli nam błądzą niekiedy po tych samych bezdrożach :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś wrażliwość anielska bardziej kojarzy mi się z pierwiastkiem żeńskim, ale przecież od każdej reguły są wyjątki:)Poza tym nudno by chyba było tam w chmurach:)

      Usuń
  5. oo.. a właśnie wczoraj o Tobie myślałam podziwiając moje anieliki...
    Śliczna parka. Kuba fajowy, naprawdę.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dobrze to czytać...mam nadzieję,ze dobrze myślałaś:)

      Usuń
  6. A jednak :DDD Świetna parka, aż gęba mi się śmieje:DDDDD

    OdpowiedzUsuń
  7. Ummm, Sepio, ależ mi narobiłaś apetytu na to ciasto, muszę koniecznie spróbować przepisu:)
    Anioły cudne, a facet, może i bez przyjemności, ale jaki przystojniak z niego:D
    Wyróżnienie w pełni zasłużone, zdolne masz łapki:)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Anioł-ogrodnik jak raz pasowałby do mojego ogrodu ... hihi
    a ciacho ciekawe ... wzięłam przepisik ... dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  9. O matulku, makowo jabłkowe... No nie :))))
    A ten anioł - on to jest tak zabawny, że mi się teraz cały wieczór pyszczek będzie śmiał!!! Ona ma niezwykłe nakrycie stóp... Rozbraja mnie to, tęsknię za Twoimi kwiatami, ale może niebawem coś pokażesz/namalujesz...
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj siedzę od rana nad akwarelami....jak coś z tego wyjdzie, z pewnością pokażę:)

      Usuń
    2. C U D O W N I E - wycyzelowałam każdą literkę, bo ja jestem w tym Twoim widzeniu świata farbami rozkochana!

      Usuń
  10. Fantastyczny ten anioł w wersji męskiej:)))Mam nadzieję ,że będą następne.Z Sonią tworzą piękną anielską parę.
    Smakowitego ciasta próbuję udawać ,że nie widzę ponieważ nie powinnam jeść słodkości:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie powinnam:)...ale to ciasto naprawdę warte grzechu:)

      Usuń
  11. jabłka i mak...mmmmmmm..piękna parka)))

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne!! ogrodnik - REWELACJA!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam serdecznie! Facet anioł nie jest zły, a z tą biedronką wręcz rozbrajający :D Super wyszło. Ciasta nie komentuję, ze względu na ilość śliny w buzi... ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten męski to całkiem całkiem Ci wyszedł;)))
    Powiem więcej- obłędnie razem wyglądają:)
    A ciasto wygląda przepysznie! Moje jabłkowe właśnie w piekarniku siedzi:D

    Pozdrawiam,
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  15. Asiu,po tylu komplementach juz nic oryginalnego nie przychodzi mi do glowy-sliczna w detalu ta parka.!!
    Ciasto wlsnie wpycham ale rabarbarowe z orzechami...
    Pamietaj o Aniolach dla mnie...Jana,Luisa i Pola
    Buzka!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pojęczę sobie.. nie wiem który piękniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Twoje Anioły są genialne!
    Pozdrawiam serdecznie i pędzę podziwiać dalej tego rewelacyjnego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń