Obserwatorzy

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Magiczny świat pod stopami....



 Przeczytałam niedawno książkę Karoliny Morelowskiej "Trzeba czasem zażartować. Alfabet ks. Bonieckiego". Pretekstem do rozmowy są słowa, wybrane przez księdza, ułożone w porządku alfabetycznym. Niezwykłe, mądre refleksje, które prowokują do zadawania sobie pytań, do zastanowienia i wreszcie do zmiany poglądu w niektórych kwestiach. Mądrość, doświadczenie , dystans i poczucie humoru ks. Adama Bonieckiego.....bezcenne:)
Cudnie się to czyta i chętnie wraca do fragmentów już przeczytanych. Dołączam kilka wyjętych myśli, ale polecam przeczytać całość, bo naprawdę warto:)
A ilustruję moimi zdjęciami świata, który dosłownie mamy pod stopami, a czasami....nad głową:)
.....ale tak rzadko uświadamiamy sobie jego bogactwo i piękno:)

"Apetyt, to siła stymulująca do działania. To coś, co zawsze, na różnych etapach w różny sposób, ale nasze życie uprzyjemnia, wzbogaca."

 "Apetyt to pragnienie zapełnienia jakiejś pustki, zaspokojenia jakiejś potrzeby"
Błędy nie zawsze są decyzją. Człowiek działa czasem pod naciskiem emocji, a nie rozumu. Ludzką rzeczą jest błądzić. Ale, odnosząc się do elementu dobra w nas, to pewne, że są też błędy solidnie zawinione, nie ma co się łudzić...."

"Czas, ciąg momentów, które przemijają" "
Czy w ogóle istnieje jakieś "teraz", skoro teraz to już jest przedtem?"

"Droga jest dla mnie wyjęciem z kleszczy codziennych powinności, stanem zawieszenia. Nie jest już ani tam, skąd się wyrusza, ani tam, dokąd się zmierza"

Ostrożnie z tą głupotą, bo to jest idealny przykład cechy, którą znakomicie rozpoznajemy, wychwytujemy w bliźnich, a prawie zupełnie nie dostrzegamy jej w sobie"
"Luksus. Nie ma przykazania, które brzmi: utrudniaj sobie życie"
"Luksus jest niebezpieczny, kiedy staje się celem"

Miłość oznacza oddanie. Po kawałku-swojego egoizmu, swoich upodobań, zachcianek. (...)Miłość to jest coś bardzo serio. Oczywiście ewoluuje, nie tylko miłość do Boga, do drugiego człowieka także, jednak trwa"
" O miłości lepiej nie mówić, tylko kochać- to wtedy pokazuje się jej piękno i to, że jest w ogóle możliwa"


"Pokora. Prawdziwa pokora nie rzuca się  w oczy."
"Pokora to zgoda na prawdę o nas samych"


Równość. (...) nie ma kategorii ludzi, którzy bardziej potrzebują miłości. Potrzebujemy jej wszyscy. I akurat miłość jest tym, co możemy się starać dawać równo"
Wolność. Nigdy nie jest bezgraniczna, ale nawet w jej ograniczoności mamy z nią problemy"
"Wolności wyboru  musi towarzyszyć akceptacja konsekwencji, które z niego wynikają."


"Życie.(...) my nie  pytamy skąd dobro, miłość, przyjaźń, piękno, ale wciąż dociekamy  skąd zło, dlaczego zło. I na tym mija nam "tu i teraz".

 "Tak jak trzeba dokładnie gryźć i dobrze trawić, tak trzeba żyć. Uważnie. Nie od pojutrza, dzisiaj. Teraz."

" Jeśli wiesz, że masz to "tu i teraz", żebyś się wprawił, a czeka cię cały kolorowy sklep, podejdziesz do życia z większą wolnością ducha, z dystansem."





19 komentarzy:

  1. Fantastyczne sentencje .Pięknie połączone mysli księdza Bonieckiego z fotorelacją.
    Jestem pełna uznania dla postu.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytając dzisiejszego posta Twego ;) przypomniało mi się jak mąż mój kiedyś tłumaczył/mówił tylko nie pamiętam komu może córce... cytuje ,"miłość to nie patrzenie sobie w oczy tylko w tym samym kierunku" bardzo mnie to ucieszyło jak to usłyszałam, bo taka jest właśnie nasza miłość...
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbuje zdobyć książkę i przeczytać :)

      Usuń
    2. Twój mąż zacytował słowa Antoine de Saint-Exupéry .Ja bym dodała, że patrzenie w tym samym kierunku tak, choć już niekoniecznie w taki sam sposób:)
      Życzę Wam takiej Miłości zawsze:)

      Usuń
    3. chyba sam nie wiedział ;)ja tez ;) , co do sposobu też się zgadzam :)
      :*

      Usuń
    4. Czasami podobna myśl rodzi się w wielu głowach:) Ważne,że mądra:)

      Usuń
  3. Piękny post, piękne zdjęcia :)))) dzięki:))))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj zaczarował mnie ten prześwietlony dmuchawiec, po prostu uroczy... Taka energia z niego tryska, a ja zawsze odbierałam ich delikatność, a tu fuzja i wybuch :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam bardzo podobne odczucia. Z punktu widzenia poprawnej fotografii, to nieudane, prześwietlone zdjęcie, ale to światło właśnie daje mu moc...dlatego zamieściłam :)

      Usuń
    2. No taki RTG dmuchawcowi zrobiłaś :)
      A ja wiedziałam, że to silne kwiaty te mlecze i wbrew pozorom niby delikatne, a rozsiewają się na potęgę!

      Usuń
  5. Cytaty mnie zachęciły do przeczytania całej książki.. :) zaraz ją znajdę i zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachęciłaś mnie do odszukania dzieła ks. Bonieckiego. Myślę, że warto znaleźć czas na przemyślenie sobie pewnych tak z pozoru zwykłych, codziennych słów. Podobnie z resztą jak należy znaleźć czas na zaobserwowanie świata dookoła, bo jak widać na twoich zdjęciach, jest tyle piękna, trzeba tylko umieć patrzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza, że te "zwykłe" pojęcia, ostatnio strasznie się dewaluują:(

      Usuń
  7. Nad TYM DZIEŁEM trudno o dyskusję.Należy czytać w taki sposób, aby dokładnie zrozumieć. Co wcale nie jest takie oczywiste,ale możliwe.
    Piękne zdjęcia.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasem warto się zatrzymać i posłuchać"kogoś mądrzejszego",zatopić się w myślach,wejść w głąb naszego jestestwa.Warto i trzeba.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero dzis moglam przeczytac twoj post o obejrzec zdjecia.Bardzo udany.Bardzo!!

      Usuń