Obserwatorzy

czwartek, 19 czerwca 2014

Czapla.... zimową porą:):)



Za oknem pogoda przecudnej urody, słońce świeci w pełnej krasie, opieram wzrok na krwistoczerwonej pelargonii na moim balkonie i piszę post osadzony w zimowej aurze:) Chcę Wam dziś pokazać obraz, przedstawiający czaplę w zimowym  entourage'u. Obraz powstał na wystawę zatytułowaną "Bestiarium" ( bestia - zwierzę), już jakiś czas temu, ale jakoś nie było okazji, by go porządnie sfotografować. Na tej samej wystawie był jeszcze inny mój obraz " Nieważkość". Ten pokazywałam tutaj. Inspiracją do tego obrazu, była cudowna fotografia, którą zobaczyłam na wystawie "Dzika przyroda". Śnieg, to nie jest to, co czaple lubią najbardziej. Ta na zdjęciu, z jakiegoś powodu,  nie odleciała i musiała wbrew jej naturze"przezimować". Fotografia miała  w sobie coś nierealnego, a jednocześnie niepokojącego i smutnego. Chciałam na płótnie oddać właśnie ten klimat. Zachwyciły mnie też oczy tego pięknego ptaka. Takie trochę "akwarelowe" z piękną linią jak w perfekcyjnym makijażu.


Cóż zatem,  pooglądajcie sobie trochę.... zimy latem:)




A żeby nie zmroziło Was za nadto, dla "rozgrzewki", maki, które sfotografowałam w Niemczech:






Jest w nich ogień, prawda?:)

Pozdrawiam ciepło i życzę cudnego długiego weekendu. Choć dla mnie nie taki znów długi, bo jutro pracuję, niestety:(



5 komentarzy:

  1. Dużo teraz kwitnie maków, rozgrzewają swoim kolorem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny obraz! Czapla smutna, ale piękna i dostojna..
    A maki potrafią razić czerwienią :)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowita jest ta czapla, jak jakaś zjawa.
    A ogniste maki prześliczne, ostatnie zdjęcie bardzo mi się podoba.
    Serdeczności przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń

  4. Piękna ta czapla, ale rzeczywiście smutna...Obraz z pewnością oddał temat.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie smutna czapla. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń