Obserwatorzy

środa, 2 lipca 2014

We mgle...



 Wróciłam niedawno z  krótkiego pleneru malarskiego. Dobrze czasem pobyć z ludźmi z podobnej bajki:) Podobny rodzaj wrażliwości, sposób patrzenia na otaczający świat . To też czas na chwilę oddechu, zatrzymania się, oderwania od codzienności. Rozmowy zwyczajne i trochę niezwyczajne:)
W czasie wakacji zwykle nie maluję obrazów olejnych, ale mam już kilka pomysłów na akwarele, może  uda się zrealizować.
Na plenerze powstał jeden obraz, który wymaga jeszcze trochę pracy, więc dziś pokażę inny,
 zaległy z minionego sezonu:)
Takie rochę "mgliste" przedstawienie pejzażu:)
Jak zwykle, wybrałam kilka fragmentów, które mogłyby chyba być osobną całością, prawda?:)









A to już całość:


"We mgle" Olej na płótnie 70cmx70cm



Kończę też sezon z ceramiką. Nie bez żalu....
 Nazbierało się trochę nowości, jak słońce się wreszcie pokaże, postaram się zrobić fotki.
Kończę też wreszcie przeróbkę pewnej komody. Pokażę wkrótce:)
Pozdrawiam ciepło!:)






11 komentarzy:

  1. Bardzo lubie takie nie calkiem wyrazne, mgliste jak mowisz pejzaze...takie ze wszelakimi detalami to mozna zrobic aparatem fotograficznym...Twoj pejzaz na dodatek zachwyca kolorytem..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem czy się starzeję, ale z wiekiem coraz chętniej lubię świat taki trochę "nieostry":)

      Usuń
  2. Świetny... i faktycznie możnaby zrobić z niego kilka odrębnych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny obraz. Niezmiennie podziwiam twoj talent. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha,ha Joasiu:))my w ogóle starzejąc się widzimy świat nieostro:)))ale co tam,ważne że pięknie to ujęłaś:)))podoba mi się!i obraz i Twoje spojrzenie:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiu obraz piękny i w mglistych fragmentach i jako całość :) Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny obraz, bardzo klimatyczny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajrzałam tutaj z tęsknoty za Aniołami, a tu takie cudeńka, perełki... że aż dech zapiera.
    Komoda powyżej jest genialna! Śliczna...!
    Ale ten pejzaż... zostawił mnie bez słów.
    Cudowny!

    OdpowiedzUsuń