Obserwatorzy

wtorek, 26 sierpnia 2014

Bolesławieckie święto ceamiki:)

   

Wróciłam do domu po trzech bardzo intensywnie przeżytych dniach w Bolesławcu:).
 Wrażeń mnóstwo, zdjęć jeszcze więcej:) Nie dam rady o wszystkim napisać w jednym poście, więc czeka Was opowieść w odcinkach:)
BOLESŁAWIECKIE ŚWIĘTO  CERAMIKI,  to impreza organizowana co roku w Bolesławcu, skupiająca "ceramikolubów"  z wszystkich stron świata, a już na pewno ze wszystkich stron Polski:):).
 Warsztaty, pokazy toczenia na kole, wypał w specjalnie na tą okoliczność zbudowanym gigantycznym piecu i to,  co chyba sprawia wszystkim najwięcej frajdy, czyli sobotnia Gliniada i marsz Glinoludów :). Poza tym wystawy, koncerty, kiermasz wyrobów ceramicznych, no i  przede wszystkim wyrobów charakterystycznych dla Bolesławca.

Pierwszego dnia, tuż po przyjeździe udało nam się zwiedzić fabrykę ceramiki w Bolesławcu. Jak się człowiek napatrzy, ile pracy i wysiłku potrzeba,  by powstało jedno naczynie, nabiera szacunku nawet do najmniejszego kubeczka w kropki:).







 Wszystkie naczynia wykonywane są i zdobione ręcznie. Nawet do szkliwa, Pani zanurza każde naczynie osobno.
Zdobienie przy pomocy stempelków i cieniutkich pędzelków to mrówcza praca




 Efekt finalny zachwyca:


 Wieczorem w piątek przez miasto przemaszerował pochód sympatyków Bolesławca w barwnych strojach, w których dominowały oczywiście biało-kobaltowe kropki:)





Tyle piątek w ogromnym skrócie:)
C.D.N.......


8 komentarzy:

  1. Świetna impreza szczególnie to zwiedzanie fabryki na pewno było interesujące. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw zwiedzanie fabryki a potem tylko lepiej:)

      Usuń
  2. Uwielbiam takie klimaty....Musiała być super impreza.....Pozdrawiam pa....

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ceramikę z Bolesławca, kiedyś muszę się tam wybrać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie:) Można kupić piękne rzeczy za znacznie niższą cenę:)

      Usuń
  4. Boleslawiec umie sie bawic!!! ten festyn jest niezwykly, a gliniada fantastyczna. Mnie sie spodobala ta pani w szydelkowych boleslawieckich kolorach...czekam na nastepne odcinki. Aaa!!! widzialam cie i poczytalam o Tobie w " Mieszkaniu"..ladny reportaz i gratuluje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Grażynko:)
      A Bolesławiec faktycznie umie się bawić:)

      Usuń