Ostatnie moje posty były trochę przegadane. Dziś tylko zdjęcia, niech same się obronią:):)
Materiały na tą biżuterię, przywiozłam już jakiś czas temu, ale jakoś ochota na rękodziałanie we mnie wygasła. Ale jak już się zabrałam, to zapomniałam o bożym świecie( czyt. dzieci i dom w totalnym nieładzie, nawet moje myśli trochę rozsypane między kolorowymi kamykami:):):)
Piękności wyszły spod Twoich rąk:) zachwycam się...
OdpowiedzUsuńZdjecia broniom się i to jak :) slicznosci. szczególnie ten turkusowo czarny komplecik :)
OdpowiedzUsuń