Obserwatorzy

środa, 2 listopada 2011

"Tylko nieobecni są najbliżej..."

 

 

   Żal 

Żal że się za mało kochało
że się myślało o sobie
że się już nie zdążyło
że było za późno

choćby się teraz pobiegło
w przedpokoju szurało
niosło serce osobne
w telefonie szukało
słuchem szerszym od słowa

choćby się spokorniało
głupią minę stroiło
jak lew na muszce

choćby się chciało ostrzec
że pogoda niestała
bo tęcza zbyt czerwona
a sól zwilgotniała

choćby się chciało pomóc
własną gębą podmuchać
w rosół za słony

wszystko już potem za mało
choćby się łzy wypłakało
nagie niepewne

Jan Twardowski
 
 


 

2 komentarze:

  1. Cudną mamy jesień w tym roku, sprzyja robieniu interesujących zdjęć :)
    A ten wiersz Twardowskiego świetnie oddaje nastrój wczorajszego i dzisiejszego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciarki... po prostu, taki czas, że zatrzymujemy się... i...
    Piękny wiersz wybrałaś.

    Ależ tu różnorodnie u Ciebie, tyle pasji, efektów urzekających, Almodowar, Stare Dobre Małżeństwo, też ich uwielbiam. Jednym słowem muszę nadrobić zaległości....Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń