Żal
Żal że się za mało kochało
że się myślało o sobie
że się już nie zdążyło
że było za późno
choćby się teraz pobiegło
w przedpokoju szurało
niosło serce osobne
w telefonie szukało
słuchem szerszym od słowa
choćby się spokorniało
głupią minę stroiło
jak lew na muszce
choćby się chciało ostrzec
że pogoda niestała
bo tęcza zbyt czerwona
a sól zwilgotniała
choćby się chciało pomóc
własną gębą podmuchać
w rosół za słony
wszystko już potem za mało
choćby się łzy wypłakało
nagie niepewne
Jan Twardowski
że się myślało o sobie
że się już nie zdążyło
że było za późno
choćby się teraz pobiegło
w przedpokoju szurało
niosło serce osobne
w telefonie szukało
słuchem szerszym od słowa
choćby się spokorniało
głupią minę stroiło
jak lew na muszce
choćby się chciało ostrzec
że pogoda niestała
bo tęcza zbyt czerwona
a sól zwilgotniała
choćby się chciało pomóc
własną gębą podmuchać
w rosół za słony
wszystko już potem za mało
choćby się łzy wypłakało
nagie niepewne
Jan Twardowski
Cudną mamy jesień w tym roku, sprzyja robieniu interesujących zdjęć :)
OdpowiedzUsuńA ten wiersz Twardowskiego świetnie oddaje nastrój wczorajszego i dzisiejszego dnia.
Ciarki... po prostu, taki czas, że zatrzymujemy się... i...
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz wybrałaś.
Ależ tu różnorodnie u Ciebie, tyle pasji, efektów urzekających, Almodowar, Stare Dobre Małżeństwo, też ich uwielbiam. Jednym słowem muszę nadrobić zaległości....Pozdrawiam:)