Świąteczne dekoracje, z bólem serca, spakowałam wreszcie do pudeł. Choinka trzymała sie dzielnie i bardzo było nam żal ją wyrzucać, bo wciąż była zielona i pachniała żywicą, co podobno po miesiacu się nie zdarza, ale podjęliśmy w końcu męską decyzję. W przeciwnym razie już niedługo wieszalibyśmy na niej wielkanocne pisanki:).
Czerwona kratka zniknęła, zastąpiły ja tym razem błękity. Już dosyć dawno kupiłam w SH zupełnie nową poszwę, 200cm x 220cm, ponieważ zachwycił mnie materiał. Z jednej strony angielskie róże, z drugiej śliczne maleńkie różyczki. Wyprałam, włożyłam do szafy i czekałam, aż mnie najdzie...:):). No i pewnego dnia, gdy koniec choinki się zbliżał wpadłam w amok szycia poszewek wszelakich:). Oto efekt:
Najpierw powstały dwie okrągłe, w duże i małe róże:)
...dalej uszyłam sześć poduszek z kokardami na krzesła:
....i krzesełka do kuchni. Kuchnię mam otwartą na pokój, więc komplet uzasadniony :
Ponieważ materiału wciąż jeszcze było dużo, a wzór wydawał mi sie bardzo romantyczny obszyłam Mai krzesło do biurka:)
Zostały mi jeszcze spore kawałki materiału, ale krzeseł już zabrakło:):)...Będzie na kiecki dla aniołów. Takie delikatne różyczki jak znalazł!:)
Pozdrawiam i witam wszystkich nowych obserwatorów!:). Cieszę się,że zaglądacie.
Pięknie, pięknie, patrzę i podziwiam:)
OdpowiedzUsuńJejku jakieś śliczne poduszeczki, jestem wielką miłośniczką,sama mam ich masę a Twoje cudne są!pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPiękne i delikatne.
OdpowiedzUsuńTaki podobny wzór na okrągłe podusie podpatrzyłam w książce o dekoracjach tildowych i tak się zastanawiałam nad ich uszyciem.
Twoje poduchy są super
Pozdrawiam
Ada
Piękne, wiosenne ubranka! :-)
OdpowiedzUsuńśliczne podusie,szczególnie te okrągłe .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękne poduszki! Śliczny jest ten materiał, taki niby wiosenny już, a w zimowych barwach ciągle ;)
OdpowiedzUsuńPiękne podusie!! Te okrągłe na sofie są takie romantyczne...
OdpowiedzUsuńCzytając początek posta od razu chciałam napisać, że to taki materiał, który pasowałby do mojego aniołowa od Ciebie... no i proszę.. już są jakieś w planach..... ;)
Kochana powiedz skąd ty wytrzasnęłaś taki piękny materiał...^^
OdpowiedzUsuńWspaniałe mieszkanko... :))
Materiał z ciucholandu:)
Usuńależ robotę odwaliłaś!!! wielki szacun :) takie okrągłe poduchy chodzą za mną od pewnego czasu :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle czad!!!!!!! Moja droga Sepio chyba odgapię te siedziska na krzesła, bo urocze niesamowicie:DDD A materiał piękny bardzo!!! I na dodatek niebieski :DDDDD
OdpowiedzUsuńOkrągłe poduszeczki majstersztyk- gratuluję!!! Piękne!!!
Proszę bardzo:):)
Usuńmateriał śliczny, a rzeczy jakie z niego wykonałaś wprost urocze!! :) podusie okrągłe uwielbiam, oj chciałabym takie :) ! a te na krzesełka plus kokardki- cud :) i jeszcze ten niebieski kolor i różyczki , ach brak słów :) ślicznie, ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPoduchy bardzo mi się podobają. Pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńcudne poduchy...!
OdpowiedzUsuńwspaniałe poduszki i materiał piękny. U mnie mróz aż trzeszczy a u Ciebie wiosna ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie za oknem tez trzeszczy:) ...w domu na szczęście można odreagować:)
UsuńPatrzę, podziwiam i żałość mnie bierze, że uszyć potrafię tylko prześcieradło ;]
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i wiosenne.
Asiu piękny ten materiał, doskonale wpasował się w twoje mieszkanie. W którym to SH sa takie perełki-muszę zmienić rewir w tych odwiedzanych przeze mnie takich brak :-). Świetne te okrągłe z takim piknym hafcikiem. Powiało romantyzmem, bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńZaprosiłam Cie do zabawy z cyklu "podaj dalej"-szczegóły u mnie na blogu, paaaaaaa
Poduchy super, piękny materiał, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSepio, okrągłe poduchy tak mi się podobają ,że najchętniej zabrałabym obie do siebie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zdolności i chylę czoła!