Obserwatorzy

sobota, 9 marca 2013

Anioł mały , anioł duży i... słów kilka o filmie

   Dwa ostatnie tygodnie minęły szybko i najczęściej.....w pracy. Nie udało mi się niczego zrobić, mimo, że w głowie pomysłów cała masa czeka na realizację...
Na szczęście, w piątek mogłam wreszcie usiąść do maszyny.
Powstał jeden mały anioł, dla maleńkiego Stasia



 i anielica dość solidna, prawie 50-cio centymetrowa:), na dokładkę:):)
Bo jak już się rozpędziłam...:)






 A dziś było  kino z mężem:). Jest u nas w mieście takie małe kino ...Niewiele miejsc, niewielki ekran i twarde fotele, ale za to pachnie herbatą, którą można sobie sączyć w czasie filmu,  nikt nie szeleści papierkami od cukierków i nie odpisuje na SMS-y . Ja przynajmniej się z tym tutaj nie spotkałam, za to w innych kinach wiele razy. To kino, mimo, że już stareńkie, jest kameralne i bardzo klimatyczne. To kino ma duszę. I oby trwało jak najdłużej...

 A z ostatnio obejrzanych filmów właśnie w tym kinie, polecam "Wesele w Sorento", ciepłą , pogodną, opowieść, z cudownymi włoskimi pejzażami, pachnącymi cytryną w tle i niezwykłą odtwórczynią głównej roli, która mnie zauroczyła...

Drugi film, to "Nieulotne",  Jacka Borcucha. Byłam zachwycona Jego filmem "Wszystko co kocham". Ten,  muszę sobie jeszcze przetrawić, ale pierwsze wrażenia dobre. Zakończenie pozostawiło tylko mały niedosyt. Czegoś mi zabrakło. Z całą pewnością film skłania do refleksji.  Świetny Jakub Gierszał w jednej z głównych ról. Tak czy owak, warto obejrzeć.









13 komentarzy:

  1. Śliczne te Twoje szmacianki (tak je nazywam :). Wpadłam tu przypadkiem i zostanę na dłużej.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te twoje lale. Widzisz, a ja nie pomyślałam, ze można tak w skarpetkach :-) szyję "odwrotnie" - w getrach :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...mnie się też czasami zdarza uszyć w getrach:)

      Usuń
  3. śliczna ta Twoja anielica i jeśli jest na spprzedaż to chętnie kupię !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie:) Pozdrawiam serdecznie:) Jak tylko złapię trochę czasu postaram się coś uszyć. Może Ci się spodoba:)

      Usuń
  4. Oj, Kochana, jak ja się stęskniłam za Twoimi aniołami... moja mała kolekcja wisi sobie w mojej sypialni i codziennie ją podziwiam.. i chciałabym tam coś dodać.. więc poczekam, aż czas Cię trochę dogoni, a ja uzbieram grosiczki,... :)
    Piękna jest ta blondi.. PIĘKNA!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak to przyjemnie, gdy słyszę, że gdzieś tam, moje anioły cieszą czyjeś oko:)

      Usuń
  5. śliczne Anioły a taki małe kina maja w sobie to coś , tez u mnie takie jest ,ale dawno już tam nie byłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ...to koniecznie się wybierz:) Bo na fali "idzie nowe", możesz nie zdążyć.

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna ta anielica :) uwielbiam takie romantyczne lale :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A wiesz, że po mnie "wszystko, co kocham" zostawiło też wrażenie jakiegoś niedokończenia... Tak jakby mi zabrakło - nie wiem, no ale czasy to mojej właśnie młodości wiec biły sentymentalnie w dzwony ;)
    Muszę ten drugi obejrzeć. Kocham magię KINA!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna ta anielica baletnica.Gdyby nie te nasze szyjątka to też bym tylko utknęła w pracy.

    OdpowiedzUsuń