Na szczęście w południe zaświeciło słońce i jakoś udało mi się plan wykonać. Święta bez czystych firanek, w moim przypadku, dość trudne do wyobrażenia. Jestem genetycznie obciążona:):)
Pomiędzy jednym oknem, a drugim, malowałam wiklinę na biało, by później na jej bazie zrobić wianek wielkanocny. Ten zeszłoroczny, do obejrzenia tutaj, zachował się w całkiem dobrym stanie, zawisnął więc w przedpokoju. Nowy, jest trochę bardziej cukierkowy, niż ten zeszłoroczny, ale taki właśnie chciałam:)
Poza kolorowym wiankiem, reszta dekoracji w dość ascetycznej formie. W roli głównej, jaja ceramiczne zrobione moimi rękami:) "w koronkowej szacie".
Są dosyć duże, tutaj do porównania z jajem w klasycznych rozmiarach:)
Brakuje jeszcze tylko kwiatów, ale z tym poczekam do samych świąt, by zachowały świeżość.
Tyle przyziemna otoczka świąt. Mam nadzieję, że nadchodzący Wielki Tydzień pozwoli skupić się na TYM, który jest ISTOTĄ tych świąt. Czego i Wam, w tym przedświątecznym szaleństwie życzę:)
Piękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńcieszę się,że Ci się spodobało:)
UsuńWianek cudny,niestety ten zeszłoroczny "nie działa":-) naprawdę musisz mieć na święta pomyte okna,wyprane firanki? Mi to jakoś wisi:-)
OdpowiedzUsuńJa niestety muszę:) Tak mam, że na święta musi błyszczeć:):)
UsuńTakie koronkowe, ceramiczne, większe mówisz - no to cały urok. A choć ja z wiankami mam na bakier, bo najchętniej to te z polnych kwiatów na głowę ;) - Twój podoba mi się BARDZO :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności
Maryś, ja bym najchętniej robiła takie z polnych kwiatków, ale póki co u nas zima rozpanoszyła się bezczelnie:( i żaden kwiatek się przez nią nie przebije:):)
Usuńzauroczył mnie wianuszek... jajeczka zresztą też
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAsiu piękne dekoracje -jak zwykle. Zeszłorocznym wiankiem się juz zachwycałam na żywo- jest cudny i nadal na czasie. Ceramiczne jaja giganty bardzo pomysłowe. Podobnie jak ty, tez nie mam jeszcze pomytych okien, ale nie będę myła na silę, a potem goniła z katarem. Jesli bardzo chcesz zdążyć z umyciem okien i chcesz to zrobić szybko bez smug to kalendarz księżycowy podpowiada ze czwartek 28 marca jest dniem idealnym-zaraz po pełni. Tak ze szykuj sie :-)))
OdpowiedzUsuńmam już umyte:):):) słonce łaskawie na dwie godziny podkręciło temperaturę:)
UsuńWitaj. Mam podobnie już myślałam że w tym roku okien nie umyję ale święta z brudnymi oknami nie mogą być. Wczoraj walczyłam i dałam radę. A do tego malowanie i złocenie jajek.
OdpowiedzUsuńTwoja dekoracja piękna. Miłej niedzieli.
No to cieszę się, że nie tylko ja ,taka wariuje z tymi oknami:)
UsuńCeramiczne jaja cudowne.Jak to zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie czy odcisnęłaś koronkę na miękkiej glince czy zrobiłaś relief?
Odcisnęłam w miękkiej glinie i wypalałam już z wzorkiem. Białe szkliwo dopełniło efekt.
UsuńWianek jest śliczny ale jaja mnie powaliły. Są przecudne:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Te jaja dosłownie mogą powalić:) Wielkie są i ciężkie, jak "niejaja":)
UsuńAle jaja!!! a kolorowy wianek prosi sie o wiosne,ktora gdzies po drodze zamarzla....
OdpowiedzUsuńAle są boskie jajka coś wspaniałego
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O matulu... ale cudowne jaja!!!
OdpowiedzUsuńNatchnionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!!!
OdpowiedzUsuńŚliczności tyle u Ciebie! Chwil miłych, wesołych, kolorowych w te Święta życzę! :)
OdpowiedzUsuńpiękne dekoracje:)wesołych świąt
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje:)) wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuń