Na Wybrzeżu Adriatyckim regionu Emilia Romagna, od jakiegoś czasu, noc 1-go lipca jest czasem inaugurującym sezon letni. "La notte rosa"- różowa noc. Turyści, ale także miejscowi, zakładają w tym dniu różowe ubrania i patrzą na świat przez różowe okulary:):) . Oczywiście prym wiedzie młodzież. Małe dzieci są od stóp do głów ubrane na różowo, wszędzie pełno tandetnych różowiastych akcesoriów, które schodzą z półek sklepowych jak ciepłe bułeczki.
Impreza zaczyna się wczesnym wieczorem i trwa do rana. Nie sprawdziliśmy, bo udało nam się dotrwać tylko do 1-szej w nocy:):) Plaża i sklepy były otwarte non stop. Lokale, restauracje, dyskoteki, ulice, place także przybrały różowy kolor. Mnóstwo młodzieży, ale też można było zobaczyć, starsze panie w różowych kapeluszach i nobliwych panów w różowych okularach i różowym krawacie:):) Na plaży odbywały się koncerty, spektakle i spotkania przy muzyce, pokazy mody i tańce.
czasem róż bywa naprawdę urokliwy :-)
OdpowiedzUsuńFajnie byc swiadkiem zwyczajow innych narodow.
OdpowiedzUsuńA dla dobrej zabawy kazdy temat jest fajny!
Podejrzewam,ze tez wycofalibysmy sie kiedys z tej imprezy,bo tez lubimy ,,umiarkowane" szalenstwa.
Najlepszy roz na ostatnim zdjeciu-bo b. nastrojowy!
Nam się całkiem podoba ten różowy dzień:) W naszym ciągle pesymistycznym kraju przydało by się święto patrzenia przez różowe okulary:) Piękne zdjęcia! Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń