Obserwatorzy

sobota, 23 marca 2013

Pracowita sobota....



    Od jakiegoś już czasu ,  na kalendarzu dzisiejszego dnia, wpisałam : "porządki przedświąteczne". Niestety, pogoda popsułą mi szyki, bo śnieg i mróz za oknem nie sprzyja raczej myciu okien.

Na szczęście w południe zaświeciło słońce i jakoś udało mi się plan wykonać. Święta bez czystych firanek, w moim przypadku,  dość trudne do wyobrażenia. Jestem genetycznie obciążona:):)
 Pomiędzy jednym oknem,  a drugim, malowałam wiklinę na biało, by później na jej bazie zrobić wianek wielkanocny.  Ten zeszłoroczny, do obejrzenia tutaj, zachował się w całkiem dobrym stanie, zawisnął więc w przedpokoju. Nowy, jest trochę bardziej cukierkowy, niż ten zeszłoroczny, ale taki właśnie chciałam:)





 Poza kolorowym wiankiem, reszta dekoracji w dość ascetycznej formie. W roli głównej, jaja ceramiczne zrobione moimi rękami:) "w koronkowej szacie".



 Są dosyć duże, tutaj do porównania z jajem w klasycznych rozmiarach:)


 Brakuje jeszcze tylko kwiatów, ale z tym poczekam do samych świąt, by zachowały świeżość.


Tyle przyziemna otoczka świąt. Mam nadzieję, że nadchodzący Wielki Tydzień pozwoli skupić się  na TYM, który jest ISTOTĄ  tych świąt. Czego i Wam, w tym przedświątecznym szaleństwie życzę:)








23 komentarze:

  1. Wianek cudny,niestety ten zeszłoroczny "nie działa":-) naprawdę musisz mieć na święta pomyte okna,wyprane firanki? Mi to jakoś wisi:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety muszę:) Tak mam, że na święta musi błyszczeć:):)

      Usuń
  2. Takie koronkowe, ceramiczne, większe mówisz - no to cały urok. A choć ja z wiankami mam na bakier, bo najchętniej to te z polnych kwiatów na głowę ;) - Twój podoba mi się BARDZO :)
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryś, ja bym najchętniej robiła takie z polnych kwiatków, ale póki co u nas zima rozpanoszyła się bezczelnie:( i żaden kwiatek się przez nią nie przebije:):)

      Usuń
  3. zauroczył mnie wianuszek... jajeczka zresztą też

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu piękne dekoracje -jak zwykle. Zeszłorocznym wiankiem się juz zachwycałam na żywo- jest cudny i nadal na czasie. Ceramiczne jaja giganty bardzo pomysłowe. Podobnie jak ty, tez nie mam jeszcze pomytych okien, ale nie będę myła na silę, a potem goniła z katarem. Jesli bardzo chcesz zdążyć z umyciem okien i chcesz to zrobić szybko bez smug to kalendarz księżycowy podpowiada ze czwartek 28 marca jest dniem idealnym-zaraz po pełni. Tak ze szykuj sie :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam już umyte:):):) słonce łaskawie na dwie godziny podkręciło temperaturę:)

      Usuń
  5. Witaj. Mam podobnie już myślałam że w tym roku okien nie umyję ale święta z brudnymi oknami nie mogą być. Wczoraj walczyłam i dałam radę. A do tego malowanie i złocenie jajek.
    Twoja dekoracja piękna. Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to cieszę się, że nie tylko ja ,taka wariuje z tymi oknami:)

      Usuń
  6. Ceramiczne jaja cudowne.Jak to zrobiłaś?
    Intryguje mnie czy odcisnęłaś koronkę na miękkiej glince czy zrobiłaś relief?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odcisnęłam w miękkiej glinie i wypalałam już z wzorkiem. Białe szkliwo dopełniło efekt.

      Usuń
  7. Wianek jest śliczny ale jaja mnie powaliły. Są przecudne:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te jaja dosłownie mogą powalić:) Wielkie są i ciężkie, jak "niejaja":)

      Usuń
  8. Ale jaja!!! a kolorowy wianek prosi sie o wiosne,ktora gdzies po drodze zamarzla....

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale są boskie jajka coś wspaniałego
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O matulu... ale cudowne jaja!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Natchnionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczności tyle u Ciebie! Chwil miłych, wesołych, kolorowych w te Święta życzę! :)

    OdpowiedzUsuń